Ciasteczka maślane-orkiszowe/ orkiszowo-owsiane - EnerBio (Rossmann)

Dziś wyruszamy do wielkiego świata (Wrocław xD), dlatego pojawimy się na blogu dopiero jutro ale dziś zapoznajcie się z recenzją ciasteczek. Większość z Was przechodzi koło nich systematycznie podczas zakupów w drogerii Rossmann. Czy warto po nie sięgnąć stojąc w kolejce do kasy?







Nazwa: Ciasteczka orkiszowo - owsiane
Firma: Rossmann - marka: EnerBio
Skład: mąka orkiszowa pełnoziarnista* 23%, płatki owsiane* mielone na grubo 23%, cukier trzcinowy*, masło, orzechy laskowe, wiórki kokosowe*, sól, substancje spulchniające: wodorowęglan sodu i winian monopotasowy, sok cytrynowy*, wanilia bourbon*, cynamon*.
* z kontrolowanej uprawy ekologicznej
Masa netto: 125g
Wartości odżywcze: 100g/509 kcal, tłuszcz – 27 g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 14g, węglowodany – 56g w tym cukry – 25g, białko – 7,8g, sól – 0,44g
Informacje dodatkowe: może zawierać śladowe ilości soi, jajek, ziaren sezamu, orzechów ziemnych i innych orzechów.
Sklep: Rossmann
Cena: 6,99 zł (promocja 3,90 zł)

Nazwa: Ciasteczka maślane z mąki orkiszowej
Firma: Rossmann - marka: EnerBio
Skład: pełnoziarnista mąka orkiszowa 40%*, skrobia pszenna*, masło 14%*, surowy cukier trzcinowy*, miód pszczeli 6%*, świeże mleko pełne*, słód jęczmienny*, substancja spulchniająca: węglan amonu, sól morska, wanilia bourbon 0,1%*.
* z kontrolowanej uprawy ekologicznej
Masa netto: 150g (3x50g)
Wartości odżywcze: 100g/ 457kcal, tłuszcz – 15,3g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 10,3g, węglowodany – 71,1g w tym cukry – 22,3, białko – 6g, błonnik – 4,7g, sól – 0,13g
Informacje dodatkowe: może zawierać śladowe ilości soi, ziaren sezamu, orzechów ziemnych i innych orzechów.
Sklep: Rossmann
Cena: ok 8 zł (promocja 6 zł)

Nasza opinia
Wygląd: Oba opakowania według nas mają idealną, delikatną szatę graficzną, która pasuje do produktów Eko/Bio. Najbardziej spodobał nam się kartonik przypominający nieco azjatyckie słodkości, które w większości znajdują się w uroczych kartonikach :) Ciasteczka tutaj były zapakowane w trzy osobne plastikowe torebki, więc nie koniecznie musimy zjeść je wszystkie na raz (ale kto by się powstrzymywał? Nie my!). Same ciacha były dość jasne, delikatnie zrumienione z widocznymi otrębami co wiele obiecuje. Drugie okrągłe ciasteczka również bogate są w otręby ale co najważniejsze wyglądają bardzo domowo! Tak jakbyśmy sami robili kulki i spłaszczali je na blaszce do pieczenia :)

Smak: Zapach obu ciasteczek jest bardzo maślany! To ogromny plus, ponieważ obecnie sporadycznie można znaleźć masełko z składzie wypieków z półek sklepowych a jeśli posiadają ten zapach to jest to efekt użytych aromatów. Herbatniki są bardzo kruche, nie twarde co powoduje, że się dość szybko rozpadają jeśli ugryziemy je w nieprzemyślany sposób :P Ciasteczka okrągłe są bardziej twarde i zwarte ale nadal kruche. Ich smak oprócz masełka i otrębów wzbogacony jest również o delikatną nutę kokosu za sprawą użytych wiórków. Oba ciastka są słodkie wręcz idealne do ciepłej szklanki mleka :) Niewiarygodne, że są aż tak podobne w smaku do domowych wypieków!

Podsumowanie: Zgodzimy się, że nie są zbyt tanie, mimo to skład oraz smak w tym przypadku zrekompensują wydane pieniądze. Oczywiście, że warto upiec własne ciasteczka, jednak nie każdy ma taką możliwość w każdym momencie a przecież wiadomo, że ochota na domowe słodkości przychodzi często nagle i niespodziewanie! Dlatego biegnijcie w takim momencie do Rossmanna, może akurat traficie na ładne przeceny tak jak my :)

z dżemikiem truskawkowym były przepyszne :P

Ocena: 5 pand

73 komentarze:

  1. Jadłam w podróży się świetnie sprawdzają, fajnie chrupią:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam, że przechodziłam obok tych ciastek obojętnie, ale może teraz skuszę się na jedną wersję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jadłam te owsiane i bardzo mi smakowały. Herbatniczki też kuszą :-) miłego wypadu do Wrocławia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Herbatniki też warte są swojej ceny :)
      Dziękujemy wypad się udał ale było za gorąco, zdecydowanie! :P

      Usuń
  4. czesto podobne sama robie:) a tych z rosssmana nie ajdłam kiedys zakupie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakbym mnie ktoś poczęstował, z chęcią bym wzięła i to nie jedno ciasteczko, ale sama raczej nie kupię. Nie mówię, że nigdy, ale w najbliższej przyszłości, nie planuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poluj na promocje! Czasem ładne kwiatki za niską cenę można dostać :)

      Usuń
  6. Tyle razy ile byłam w Rossmannie nigdy nie zwróciłam na nie uwagi i szczerze mówiąc nawet opakowanie nic nie mwiło, dopiero doczytałam, że to ich produkt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wydawało nam się, że Rossmann słynie z tych produktów :) Kiedy stoimy w kolejce do kasy to zawsze je oglądamy, ale to widocznie takie nasze zboczenie, że wszędzie patrzymy na jedzenie xD

      Usuń
  7. Może to podchodzi pod pewną obsesje, ale nigdy nie umiem przejść obojętnie obok półek z produktami, które na etykiecie mają napis bio :D Może i słusznie.. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mamy ten syndrom xD Śmiejemy się, że to taki nasze zboczenie, że wszędzie wypatrujemy ciekawych produktów tego typu xD

      Usuń
  8. Nie próbowałam , ale chętnie spróbuję takie super ciastka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę je mieć, zakochałam się, przepadłam!! :) Mniam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę przyznać, że ciekawe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciasteczka zapowiadają się ciekawie i ufam,że są naprawdę maślane w smaku za sprawą prawdziwego masła...

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję że zachwycicie się pięknym Wrocławiem :)ciasteczka fajne dla smakoszy słodyczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie nie zwiedziłyśmy zbyt dużo bo wyprawa miała na celu przyszłą szkołę ale już nam się podoba :)

      Usuń
  13. Zawsze chodząc po rosmanie zastanawiam się nad ich kupnem, ale zawsze wygrywa coś innego :D Wczoraj kupiłam błyszczyk i szminkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D My zawsze zamiast mniej potrzebnego kosmetyku kupimy coś do jedzenia xD

      Usuń
  14. Bardzo lubię takie ciasteczka, chętnie je wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czasem warto wydać więcej kasy i nie pchać w siebie li i jedynie śmieci ;)
    Wrocław uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. O, fajnie, że recenzujecie coś bardziej przyziemnego, do zakupienia w sieciówce. Ja takich ciastek nie jadam, ale jakbym chciała kupić, wybrałabym tańszy odpowiednik. Herbatniki kojarzą mi się z moim ukochanym Domkiem Baby Jagi <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam herbatniki też właśnie tak się kojarzą. Chatka Puchatka czy też Domek Baby Jagi często gościł na urodzinowym stole babci :)
      Te ciasteczka są jednak za drogie aby je tak wykorzystać xD

      Usuń
  17. Udanej wyprawy! Może odwiedzicie Olgę? :D
    Co do ciastek...przechodzę koło nich wiele razy, owszem, ale jakoś nigdy mnie nie kusiły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze kiedyś będziemy miały okazje tam wrócić to kto wie :P

      Usuń
  18. Jeśli dorwę te cisteczka na promocji to z chęcią spróbuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciasteczka orkiszowo-owsiane wyglądają smakowicie, chętnie zakupię przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Podobają mi się te orkiszowo - owsiane :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oooo, recenzja w sam raz dla mnie, bo produkty od Ener bio uwielbiam i niestety są głównym powodem uszczuplenia mojego portfela. :D Herbatników nie jadłam ale muszę to zdecydowanie nadrobić, bo herbatniki kocham. Za to te ciasteczka jadłam i muszę powiedzieć jedno: jakie one są pyszne! Idealnie kruche, maślane, czuć zdecydowanie, że są zbożowe. Dla mnie zdecydowanie na tak tak tak. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie wypróbuj herbatniki! Warte swojej ceny :)

      Usuń
  22. Nawet nie wiedziałam, że w rossmannie mają takie fajne ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ciasteczka miałam okazję proóbowac, ale jako że nie jestem fanką ciastek wszelkiego rodzaju to cięzko jest mi się wypowiedziec ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Właśnie ostatnio je oglądałam i zastanawiałam się nad kupnem bardziej pod kątem tego czy faktycznie są zdrowe? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy co rozumiemy pod mianem "zdrowe" :)
      Skład tych jest bardzo zbliżony do domowych więc będą zdrowsze niż sztuczne ciastka z aromatem maślanym, białym cukrem, białą mąką i margaryną :)

      Usuń
  25. Uwielbiam zapach maślanych ciasteczek :)
    Ciasteczka faktycznie dość drogie ale na pewno pyszne no i zdrowsze.

    OdpowiedzUsuń
  26. wiele razy koło nich przechodziłam, ale jakos nie zdecydowalam sie na zakup. moze dlatego, że jestem uzależniona od pieczenia i ciagle piekę jakieś swoje ;p w kazdym razie dobrze wiedziec o takiej alternatywie :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Ccooooo!? jedziecie do Wrocławia i mnie nie zabrałyście!? No wiecie co xDD Nie no życzę Wam z opóźnieniem świetnego dnia szaleństw... ale nie przeginajcie :D
    Co do produktów z Rossmana do jedzenia,, mam pewien uraz... może jak kiedyś dodam recenzję jakiś produktów to zaczniecie mi współczuć :D Co do tych ciastek,.. nie wyglądają podejrzanie, mają wasze 5 pand.. może mnie nie wrabiacie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyprawa udana ale mamy nadzieję, że będzie nam dane jeszcze tam wrócić w roku szkolnym :P
      Nie wyglądają podejrzanie i skład też taki nie jest :)

      Usuń
    2. To wy planujecie wrócić na uczelnie? Wow... ja się na razie nie wybieram nigdzie :D
      hmmm... muszę to przetrawić :)

      Usuń
    3. Wyszłyśmy z założenia, że jak się uczyć to ciągiem, bo potem trudno do tego systemu wrócić ;) Także jednak mgr musi być ;)

      Usuń
    4. no a jak, będzie! :D

      Usuń
  28. Chyba by mi posmakowały, bo akurat takie lubię

    OdpowiedzUsuń
  29. O kurczę, one są na prawdziwym maśle! No i jeszcze cukier trzcinowy, jajks! Jestem pewna, żeby mi posmakowały :). Zdecydowanie bardziej w moim guście są te ciasteczka orkiszowo-owsiane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masełko i cukier trzcinowy to zdecydowanie wyborne połączenie :) Warto wypróbować :)

      Usuń
  30. Jeśli chrupią to już je lubię i to bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jadłam orkiszowo - owsiane i bardzo mi smakowały (dostałam od siostry kiedyś na urodziny, sama raczej nie ciastek, bo wolę czekoladę :P)

    OdpowiedzUsuń
  32. Czasami sięgam po te produkty enerbio ;) lubię je, choć nie wszystkie. Jadłam ciasteczka orkiszowe dla dzieci, niezbyt mi smakowały ;P te maślane musze spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te dla dzieci nie zachwyciły nas składem więc nie zdecydowałyśmy się na ich zakup :) Te zdecydowanie warto przetestować :)

      Usuń
  33. Wydaję mi się, że cena ciastek nie jest aż tak tragiczna, bo ich jakość jest całkiem dobra. Po takich pozytywnych komentarzach nabrałam na nie ochoty;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wyglądają fajnie! Chętnie bym schrupała :)

    OdpowiedzUsuń
  35. bardzo lubię takie maślane ciasteczka!

    OdpowiedzUsuń
  36. Jadłam herbatniki i bardzo mi smakowały :D Musze teraz spróbować tych drugich :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo lubimy :) Zgodzę się nie są tanie, ale za to są przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ps......proszę o rozwinięcie tematu,, arbuza w ogródku,, pod moim postem,, kuleczki amaretto,, ;) jest zainteresowanie tematem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za info. Czyli,, się da,, ;) w przyszłym roku namówię mamę na powtórne,, arbuzowe zasiewy,, :D

      Usuń
  39. mi by zasmakowały już to wiem :D

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja ostatnio coraz częściej kupuję jedzenie w Rossmannie, można trafić na świetne przeceny :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Na te okrągłe się skuszę bo fajnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Własnie ostatnio po tego typu słodycze sięgamy najczęściej zdecydowanie!!

    OdpowiedzUsuń
  43. Z dżemem naprawdę wyśmienicie wyglądają, az narobiłyście mi na takie ochoty xD

    OdpowiedzUsuń
  44. A co z tymi spulchniaczami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie te spulchniacze są uznane za nieszkodliwie ;)

      Usuń
  45. W rossmanie jest cała półka z przekąskami, ale nigdy nie próbowałem. Zapamiętam i może kiedyś sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Zwiedziłyśmy bardzo dużo tych sklepów i zawsze jakieś ciasteczka z Enerbio były ;)

      Usuń
  47. Może się skuszę, jak będę w Rossmanie. Ale musicie mi wytłumaczyć, na czym polega to gryzienie w nieprzemyślany sposób ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzn. że ciastko pod wpływem działającej na niego zewnętrznej siły nacisku w miejscu gdzie jego wytrzymałość jest najmniejsza ulegnie pęknięciu powodując dekohezje ciastka.... xD
      Czyli jeśli bez zastanowienia wgryziemy się w ciacho, rozkruszy się nam na kilka kawałków a na pewno jedno z nich wyląduje na podłodze! :D

      Usuń
  48. hmm faktycznie fajnie wyglądają, ale skusiłabym się na te okrągłe, prawie jak domowe:)
    Magda:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Żebym ja jeszcze masło jadła... Bo w sumie to kuszą te ciasteczka. ;) fajne perełki można czasem w rossmanie dorwać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Ciasteczka naprawdę warte swojej ceny ;) Te herbatniczki używam czasem do przygotowania sernika na zimno ;) Ciasto z takim spodem smakuje naprawdę przepysznie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger