Batony proteinowe - Raw energy (Bombus)

Musicie przyznać, że energetycznych batonów typu raw na rynku jest coraz więcej i generalnie zawsze są bardzo smaczne. Jednak dostać proteinowego batona typu raw z eleganckim składem jest już naprawdę bardzo trudno. Firma Bombus energy podjęła się tego zadania i przedstawia trzy batoniki, które wszystkie powyższe kryteria spełniły, zobaczmy czy zdadzą również ostatni test… test smaku ;)






Nazwa: Proteinowy baton owocowy
Firma: Bombusenergy
Skład:
z bananem: daktyle 40%, banan 25%, białko ryżowe 23%, kokos 12%
z orzeszkami ziemnymi: daktyle 50%, orzeszki ziemne 34,9%, białko ryżowe 15%, sól 0,1%
z ziarnami kakaowca: daktyle 6%, białko ryżowe 22%, ziarno kakaowe 9%, kakao 9%
Masa netto: 50g
Wartości odżywcze:
z bananem: 100g/336 kcal, tłuszcz – 9,1g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 7,5g, węglowodany – 46,6g w tym cukry – 31,5g, białko – 20g, błonnik – 7,2g, sól – 123,3mg
z orzeszkami ziemnymi: 100g/407 kcal, tłuszcz – 18,6g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 3,4g, węglowodany – 42,5g w tym cukry – 31,6g, białko – 20,6g, błonnik – 6,6g, sól – 177,7mg
z ziarnami kakao: 100g/315 kcal, tłuszcz – 5,8g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 3,4g, węglowodany – 48,6g w tym cukry – 35,9g, białko – 20,8g, błonnik – 8,7g, sól – 122,4mg
Informacje dodatkowe: Możliwe alergeny: może zawierać kawałki łupinek, orzechów, pestek, orzeszków ziemnych, sezamu.
Produkt:
- wegański,
- bezglutenowy,
- bez dodatku cukru,
- bez konserwantów,
- bezmleczny,
- wysoka zawartość białka
Sklep: Auchan, Tesco, sklepy internetowe 
Cena: 7,90zł

Nasza opinia
Wygląd: Wszystkie trzy opakowania utrzymane są w takim samym stylu, gdzie na brązowym tle od razu rzucają się w oczy chwytliwe hasła: Raw, protein, gluten free, vegan, no added sugar. W środku znajdziemy ciemnie, zbite i lekko lepkie sztabki.

Smak:
z bananem: zapach jaki do nas dociera po otwarciu papierka to bardzo dojrzały banan, już taki pod kreskę, którego szybko trzeba zjeść :) Struktura jest nieco proszkowa ale nie kruszy się. W smaku od razu czujemy silną słodycz daktyli i soczystego banana. Co nas bardzo cieszy do głosu dochodzą też wiórki kokosowe, które fantastycznie podkreślają całość.

z orzeszkami ziemnymi: tak jak wskazuje na to opakowanie tak faktycznie baton pachnie fistaszkami. Konsystencja jest nieco pudrowa i gumowa zarazem ale nie trzeba mocno wysilać się podczas żucia. Może w smaku nie jest to masło orzechowe ale wyraźnie czuć tutaj orzeszki i ich delikatną gorycz, która super hamuje nadmierną słodycz daktyli.

z ziarnami kakaowca: w tym przypadku od razu czujemy zapach gorzkiego kakao jak po otwarciu dobrej gorzkiej czekolady. Struktura jest nieco bardziej zbita od poprzedników ale w ustach rozpuszcza się gładko. Tak jak w dwóch wcześniejszych wersjach słodycz daktyli wysuwała się na pierwszy plan tak tutaj główne skrzypce gra kakao. Całość jest mocno czekoladowa, nie przesłodzona a ziarna kakaowca przyjemnie chrupią podczas jedzenia uwalniając jeszcze więcej i więcej czekoladowości. Zdecydowanie nasz faworyt! <3

Podsumowanie: Teraz już jesteśmy pewne, że robiąc zapas proteinowych przekąsek po treningach będziemy sięgać po te batoniki. Mają fantastyczny skład i smak, a cena? Cóż, nienajgorszej jakości białkowe batony dostępne na siłowniach zawsze są w granicach 10 zł a szału smakowo nie robią. Także my bezapelacyjnie zasmakowałyśmy w proteinowych Bombusach ;)


Potreningowe lody bananowo-truskawkowe + proteinowy raw baton <3

Ocena: 6 pand
________________________________________________

Przypominamy o konkursie TUTAJ gdzie do wygrania są m.in. powyższe batony oraz inne pyszne i zdrowe słodkości!!!!

100 komentarzy:

  1. Mi pewnie smakowały by tak bardzo jak Wam i wszystkie smaki brzmią świetnie :)
    Niestety w Tesco ich nie widuję, ale przy najbliższej okazji rozejrzę się w Auchanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Monika była w Czechach to podobno w marketach jest ich pełno :D Trzeba jechać i narobić zakupów :D

      Usuń
    2. Robimy co w naszych siłach, aby były też w marketach w Polsce, ale nie jest łatwo. Trzeba się też rozglądać po mniejszych sklepikach ze zdrową żywnością. I dziękujemy bardzo Candy Pandas za przychylną recenzję!

      Usuń
    3. Więc pozostaje mieć oczy szeroko otwarte i czekać na ich totalne rozpowszechnienie :D

      Usuń
    4. W sumie do Czech niedaleko ;)

      Usuń
  2. jak zwykle Wasz opis zachęca, ale cena już nie:(
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaa,a ja je wczoraj w paczce dostałam! Recenzja pojawi sie pewnie dopiero jak wrócę z wakacji,ale liczę na te batony! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy nadzieję, że zasmakują Ci równie bardzo jak nam :)
      Udanych wakacji życzymy :*

      Usuń
    2. Dziękuje,juz tylko tydzień! ;D

      Usuń
  4. Byłam ciekawa Waszego zdania ;) Na razie jadłam tylko kakao i uważam go za The Beściaka... najlepszy ze wszystkich batonów od Bombusa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A co do zapachu kakaowego... według mnie nie pachniał intensywnie.. czuć było kakao ale po wyjęciu batonika z papierka zapach został na papierku ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z kakao to po prostu bajka i tak super chrupie :D Nam cały czas czekoladą pachniało jak go jadłyśmy :P

      Usuń
    2. A mi właśnie nie :P Moze to taki egzemplarz? A po takim batonie nic Wam nie było? Żadnych dolegliwości? ;)

      Usuń
    3. Nie, na nic się nie skarżyłyśmy :) Wręcz przeciwnie, bo przeszła nam ochota na czekoladę :D

      Usuń
    4. Macie racje ochota na czekoladę lub czekoladowe ciasto może przejsć :) Moja mama powiedziała ze ten czekoladowy jest lepszy, smaczniejszy od RawEnergy kakao o tym samym smaku (a już tamtym sie zachwycała) ;P

      Usuń
  6. Świetne batony energetyczne. Musiałabym je jeść codziennie, bo ostatnio coś brakuje mi energii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyśmy mogły to też jadłybyśmy je codziennie :D Aż chce się ćwiczyć kiedy człowiek wie, że czego go taka przekąska :D

      Usuń
  7. ;Chętnie schrupałabym taki potreningowy zestaw :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem pewna, że wersja kakaowa by mi najbardziej posmakowała. Sam środek zachęca do wgryzienia się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że ten z kakao wygląda zacnie po przegryzieniu :D

      Usuń
  9. Oooo rzeczywiście mają fajny skład. Nie wiem, jak Wy znajdujecie takie cuda. Chodzę po tych samych sklepach i wszędzie w słodyczach widzę miód, serwatkę albo olej palmowy. Mam najwyraźniej pecha. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie "kwiatki" co to mają udawać zdrowe też widujemy i to bardzo często, nawet częściej niż te faktycznie robione z głową i sercem :)

      Usuń
  10. W bananowym kompletnie nie czułam tego banana, a wiórki dopiero po dłuższym żuciu :P Chyba jestem mało wyczulona. Ja się nie mogę zdecydować, który jest mój ulubiony - kakaowy czy z masłem orzechowym :P
    O wiele bardziej mi smakuje ta seria niż Raw Energy (chociaż Raw Energy próbowałam tylko dwa smaki, więc może za wcześnie na rokowania :P).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? A my byśmy nawet z zamkniętymi oczami wiedziały, że jemy bananowego batona, był on dla nas bardzo intensywny :P Dla nas wszystkie batony są warte uwagi ale do tych będziemy częściej wracać ;)

      Usuń
    2. Kakaowy jest o wiele lepszy od czekoladowego z RawEnergy 6/6 bez dwóch zdań :D No i nie jest tak słodki... jak w ogóle można powiedzieć, że w Raw Enerfgy "kakao daje po zebach" i baton nie jest słodki :P

      Usuń
    3. Kakaowy według nas był najlepszy z serii Raw Energy :) Z chęcią wróciłybyśmy do obu :D

      Usuń
    4. Zgadza się kakaowy jest najlpeszy z RawEnergy ale kakaowy Protein jest najlepszy ze wszystkich :D Taki THE BEŚCIAK ;)

      Usuń
  11. Ten z ziarnami kakao najbardziej do mnie przemawia ! Taki ciemny, kuszący... aż ślinka mi cieknie :}

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglądają przepysznie! Chętnie spróbowałabym tego o smaku bananowym ^-^



    Zapraszam na kosmetyczny KONKURS na blogu Sakurakotoo! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W komentarzu chciałam wpisać nazwę tego, którego opis brzmi najlepiej, ale kurde, wszystkie brzmią super :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie, teraz batoników raw można na rynku spotkać naprawdę wiele. Jednak nie każdy jest godny uwagi. Z chęcią pokusiłabym się na wersję bananową. Jak będę w Auchan albo w Tesco to się za nimi rozejrzę :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Będę się za nimi rozglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Skład super, muszę gdzieś je dorwać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajne batoniki, ten z kakao do mnie przemawia. Ale prawie osiem złoty za 50 g to dość sporo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chce się konkretnie batony proteinowe to ta cena naprawdę nie jest wysoka. Zwykłe energetyczne batoniki są faktycznie tańsze, bo nie mają białka w sobie, które jest dość drogie.

      Usuń
  18. Ale ta wersja kakaowa po przegryzieniu nieziemsko wygląda *.* Pewnie też by mi najbardziej posmakował ten wariant ;) Już nie wiem co myśleć o bananowej wersji, pamiętam, że EllaCanto mówiła o małej wyczuwalności bananów w batoniku ;D To chyba kwestia kubków smakowych. Jak na niego trafię to sama muszę się przekonać :) Racja, jak na batony proteinowe, cena jest przystępna.
    Ps : Już rozpoczynam poszukiwania Waszych przepisów na chlebek z kaszą ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My czułyśmy tam banana na tyle wyraźnie, że nawet z zamkniętymi oczami byśmy odgadły co jemy :P Ale ten z kakao faktycznie wymiata :D
      Powodzenia życzymy xD

      Usuń
  19. Mi się podobają te z orzeszkami :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak dla mnie wyglądają bardzo ciekawie - zwłaszcza ten ostatni - muszę ich poszukać w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Akurat mam już napisaną recenzję powyższych batoników, więc czekają na swoją kolej w publikacji :) Jednak muszę przyznać, że ocena jest podobna do Waszej, bo batony są pyszne! Każdy smakował, każdy dał od siebie coś innego, jestem z nich na prawdę zadowolona :) Szkoda, że wszystkie z serii Raw Energy nie zasmakowały mi jak ta proteinowe, ale o tym wkrótce :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też zdecydowanie będziemy wracać do tych proteinowych batonów niż tych energetycznych, chociaż tamte też są warte uwagi ;) Jednak te białkowe mają w sobie to "coś" :P

      Usuń
  22. Zaciekawiłyście mnie, będę się za nimi rozglądać ;) Szczególnie za tym z masłem orzechowym :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jadłam ten o smaku masła orzechowego i bardzo mi smakował, chętnie wypróbowałabym też inne smaki :D

    OdpowiedzUsuń
  24. znowu kusicie, muszę przestać do Was zaglądać:P

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda, że nigdzie się z nimi nie spotkałam bo mam wielką ochotę wypróbować jak smakują :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zachęcamy do wzięcia udziału w konkursie, może akurat je wygrasz :D

      Usuń
  26. Jadłam! ;) ale średnio mi smakowały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale jak widać każdy ma inne ulubione smaki ;)

      Usuń
  27. Batonów nie widziałam w sklepach, ale wyglądają bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wygląda fajnie, ale cena nie dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam takie proteinowe przekąski :) Wersja z ziarnami kakaowa kusi mnie najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Słyszałam o nich, ale nie jadłam. Ciekawi mnie wersja z z orzeszkami ziemnymi :)

    OdpowiedzUsuń
  31. mnie akurat takie batoniki nie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  32. No to w końcu mamy idealne batoniki! :)
    pozdrawiam ,mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Odpowiedzi
    1. haha a nas wręcz przeciwnie ;) Zbite cegiełki głównie zarezerwowane są dla tego typu zdrowych batonów więc dla nas jest to obiecujący wygląd ;)

      Usuń
  34. Kuszące batoniki, idealne po treningu jako szybki zastrzyk energii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po treningu ale także w trakcie dłuższego wypadu bez możliwości zjedzenia sycącego posiłku też się sprawdzają :)

      Usuń
  35. nowość dla mnie chociaż widziałe mcoś poodbnego w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. a ja bym jak najbardziej się skusiła w sytuacjach kryzysowych :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo lubię tego typu batony! :)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  38. Skład brzmi zachęcająco, zapewne dlatego taka cena :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja bardzo lubię takie słodkości :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Świetne batony! Wyglądają jak domowej roboty:D

    OdpowiedzUsuń
  41. My poprosimy kakaowy <3 Musimy kiedyś zrobić takie domowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chciałyśmy ale nie jest łatwo nam kupić dobrą wegańską odżywkę ;)

      Usuń
  42. Nigdy nie jadłam tego typu batonów. Z wyglądu niezbyt zachęcają.

    OdpowiedzUsuń
  43. This is so inspiring! I love the post:)

    irenethayer.com

    OdpowiedzUsuń
  44. Ten z orzeszkami dla mnie the best! Choć wszystkie maja maksa ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Super :) Rzeczywiście jest ogrom wszelakich produktów fit, produktów białkowych, ale znaleźć wśród nich jakąś perełkę, któej skład nie przeraża a zachwyca już tak łatwo nie jest :)
    Na szczęście mamy Was :D Kolejny produkt do listy "na Tak" :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Jadłam już podobne batony, więc domyślam się, że są wyśmienite! :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Wszystkie smaki są bardzo kuszące:) szkoda, że wszystkie raw batony są takie drogie

    OdpowiedzUsuń
  48. Ten z masłem orzechowym bym spróbowała, ale zazwyczaj takie batony mimo,że mnie zachęcają to nie smakują najlepiej :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie lubisz tej proszkowej struktury? Ale jej się nie da uniknąć przez wzgląd na obecność białka :)

      Usuń
  49. Lubie proteinowe, ale nie dlatego, że są proteinowe tylko dlatego że mi smakują haha ^^
    The White Print Blog
    CGrabowska's Instagram
    SNAPCHAT: CGRABOWSKALIVE

    OdpowiedzUsuń
  50. Faktycznie bardzo fajny skład :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Koniecznie muszę kupić bo widziałam je w sklepie ale wiedziałam, że pojawi się tutaj Wasza recenzja więc się wstrzymałam. Teraz już nie mam wyboru muszę kupić wszystkie. Sandra :))

    OdpowiedzUsuń
  52. Gdzieś je widziałam, chyba w Organicu? Muszę je kupić, szczególnie bananowy mnie zainteresował. Przejrzały banan dla mnie jest mega smaczny ever :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, i potem kupiłam takiego bananowego kilka razy ale zapomniałam, że u Was o tym było, i potem Wam mówiłam, że odkryłam takie fajne batony... :D

      Usuń
  53. Nie miałam okazji ich jeść, pewnie są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  54. jako że przypominają mi batony Dobrej Kalorii to jestem pewna, że by mi smakowały bo tamte uwielbiam. Podobnie jak Olga - chciałam napisać tu, który przypuszczalnie mógłby być faworytem i jestem w kropce - wszystkie są super. :D Stawiam chyba jednak na orzechy.

    OdpowiedzUsuń
  55. Wyglądają super, skład fajny, więc myślę, że są bardzo ciekawą propozycją na potreningową przekąskę :)

    OdpowiedzUsuń
  56. 7, 90 za jeden baton? Trochę jednak drogo :( ale ostatnio zauważyłam, że wszystko co zdrowe jest okropnie drogie :(

    OdpowiedzUsuń
  57. Nie przekonuja mnie takie batoniki, choć w sumie sama nie wiem czemu...

    OdpowiedzUsuń
  58. Nabrałam ochoty do samodzielnej twórczości w kwestii takich batoników :) Wyglądają jak domowe :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger